The Strokes Polska

zrób zrób ;) ta 2 brzmi jak do pasienie osiec < serce > ah i chciałąbym zauwazyc ze kropeczki nie sa emo, emo są grochy:D:D
zrób koniecznie zdjecie w drugiej bo ciekawość mnie zżera *__*

W tle TS żeby nie było tak całkiem nie na temat ;) No i nie ma mnie na zdjęciach, bo siedzenie w eleganckich ciuchach jest dla mnie męczące i jak najszybciej chciałam przebrać się w spodenki xD

ale zajebiaszczy plakat! ;D
a skukienki obie mi sie podobają . ;]

tej.
ja kcem taki plakat.
choć nie mam miejsca na ścianach. ^^

a propos sukienek - mam balik dla 3gim. 13 czerwca i okazuje się, że jednak w sukienkach przychodzą. więc ja tysz mam sukienke, ale musze do niej jakieś pantofle dorzucić. szpile czy co. xD

Plakat 15 zł na [link widoczny dla zalogowanych] :] Antyrama 40 zł u fotografa :]

ja tez mam bal 3 klas gimnazjum tylko, że w tą środę. tzn. 6 czerwca.
a sukienki nie ma... O.o

StrokeFreek napisał:

Plakat 15 zł na [link widoczny dla zalogowanych] :] Antyrama 40 zł u fotografa :]

no wiem, wiem. :p
ale miejsca brak. :(

Jak to tak to? Na TS nigdy nie brak miejsca! xD Jakbym nie miała miejsca to owinęłabym sie tym plakatem a potem folią spożywczą żeby się nie zniszczył ^^'

Ostatnio kupiłam na szmatach czarną bluzkę bez rękawków z prasowanką z Davidem Bowie (taki glam rock, że mać) - za jedyne 1,15 zł. Bawełna jest cudowna a bluzka szyta jak na mnie :)

łaaadne sukienki :)
a co do balów gimnazjalnych to ja sie nie stroiłam i bylam w trampach, na połowinki w lo chyba tez pojde bo nie lubie sie stroić.

ja też się nie lubię stroić, ale lubię być ubrana zgodnie z okolicznosciami. :p

freek!
skąd?!
ja też kce taką bluzkę!
w szmateksach te tiszerty są zawsze świetne! przypałowe nadruki itd.

Właśnie dlatego bujam się po szmatszopach :) Denerwuje mnie to, że jak kupię bluzkę w sklepie to od razu pół miasta w takich chodzi wrrr No a na szmaty lalunie i lansiary nie chodzą - jeszcze tego by brakowało!

dobrze prawisz, niewiasto. :)

co racja to racja. ostatnio jestem taka wymagajaca ze w normalnym sklepie nic nie znajde - -' tylko w skandynawskim udaje mi sie cos od czasu do czasu znalezc. a zwykłej czarnej bluzy to ni chuja, nie znajdzie sie. same w kropki, serduszka, gwiazdki i inne czaszki. i mam jedna czarna bluze od 3 lat, ale juz sie sypie wiec cos musze wykombinować ^^

Dasz radę!

Ten sam problem (czarna bluza) miała moja przyjaciółka. Jak już znalazła w Butiku to ja podczas tułaczki na HOFa zgubiłam ją :/ Dłuuugo szukałam następczyni. W końcu znalazłam w New Yorkerze no ale z czaszkami - na szczęście przyjaciółce włączył się syndrom czaszek :]

Wczoraj zakupiłam (a właściwie moja starsza) dżinsy, śliczny fioletowy sweterek i czarny golf bez rękawów - wiem, na lato to trochę nietrafiony zakup ale nie mogłam się powstrzymać :)

właśnie - motyw czaszki... totalny emo odlot... na połowie mojej szkoły wiszą takie ciuchy... a ja dostaję wnerwa, bo niestety tego nie lubię :D

po co wam czarna bluza na lato, wystarczy czarny podkoszulek z rynku za 2 zeta :D