The Strokes Polska

Chcę założyć biblioteczkę a do tego trzeba książek :]

A nie żal Ci pieniędzy na książki?
Ale własna biblioteczka byłaby fajna, nie musiałabym nigdzie jeździć.

Żal pieniędzy?! Na książki, płyty i fajki nigdy!!

Tu nawet nie chodzi o kwestię czytania książki drugi raz. Czasami trzeba sięgnąc po raz drugi, trzeci żeby chociażby odnaleźć potrzebne cytaty np. do pracy magisterskiej.
Poza tym książkami można wymieniać się ze znajomymi, a to już jest sposób na oszczędność. Co więcej, znajomi zawsze mogą cos polecić ;)

Do pracy magisterskiej to ja mam duzo czasu:D
A na ksiązkach i płytach to oszczędzam w pierwszej kolejności. Dlatego mam ich bardzo mało.

Wiesz, trzeba mieć jakieś zainteresowania. Wtedy kwestia pieniędzy nie istnieje. Dużo nie zarabiam ale czasami nie mogę sobie odmówić interesującego tytułu.

Ja zarabiam bardzo mało, ale to dlatego, że pracuje tylko w weekendy. To co zarobie starcza mi na utrzymanie i na fajne wyjazdy w wakacje, nic więcej. A ksiązki czytam raczej tylko gdy jestem chora.

Meloonie - tak, mam zamiar przeczytać pamiętniki Anny Frank, podobno bestseller :).
Ja uwielbiam książki przyrodnicze ^^, tzn. o zwierzętach, roślinach, różnych ciekawych przyrodniczo miejscach, a jak dorwę gdzieś książkę o ptakach, to już w ogóle git :)

Mi nie jest żal pieniędzy na książki. Wolę kupić dobrą książkę lub wydawać pieniądze na byle jakie rzeczy. Czytanie na komputerze, czy tablecie nie daje mi tyle frajdy. Wiem, że zawsze można wypożyczyć książkę, ale mam dużo lektur, do których często wracam, dlatego wolę mieć taką książkę u siebie na półce.

ja z kolei kocham Sapkowskiego, czytaliście jego nową książkę?