The Strokes Polska

mi mama pomagała farbować;)
dredy mi się nie podobają.

a na jaki zafarbowałaś?:P
Dredy - kocham ^^' ciekawe dlaczego?:P

Dredy mnie otaczają! Moja koleżanka miała dredy, ale na plenerze w tym roku już miała normalne, krótkie włosy, pofarbowane na czarno, a z tyłu zostawione trzy długie dredy. Komedia. :] I facetów dwóch było w dredach. Mój kolega i ojciec takiego dzieciaka. Wyglądał obłędnie (ten ojciec), ale co ja Wam będe opowiadać...^^

filifionka napisał:

a na jaki zafarbowałaś?:P

brąz.
ale już się prawie sprał.
zawsze chciałam miec fioletowe włosy;)

moja koleżanka z klasy miała dredy. nie wiem po co jej one, bo ma śliczne, kręcone włosy. teraz się dredów pozbyła i wygląda dużo lepiej.

chciałabym mieć kręcone włosy, takie loczki jak cherubinek... :>

Ha, a ja mam loczki! :D:D:D
Ale fakt, czy przypominam cherubinka to już osobna sprawa :D

Jejku, ja zawsze chciałam mieć burzę brązowych loków na głowie i zielone oczy! A wyszło jak wyszło- proste brązowe włosy i brązowe oczy. Może kiedyś się zadowolę tym, co mam. :]

to jak julian.

ja mam piwne oczy i srakowate włosie :P

ja mam niebieskie, ale takie wpadające w szary, są okropne, a włosy to mam takie nijakie, "szatynowe"a nawet tez srakowate - dobrze powiedziane xD i ja bardzo chciałabym mieć brązowe lub piwne oczy! i tak jak dżagucha mówi - burzę loczków na głowie, ach :D to jest to.

paula [clear skies] napisał:

to jak julian.

No więc wyobraź sobie, że taki zaczynałam miec tok rozumowania i było już całkiem nieźle, dopóki mi koleżanka nie powiedziała, że jak mam rozpuszczone włosy to od tyłu przypominam mojego brata. Śmiać się czy płakać?? Oczy to jeszcze przeżyję, bo mam dosyć ciemny ten brązik i jednolity, a nie taki nakrapiany, ale włosy mnie wkurzają, bo są miękkie zbyt. Ugh. Wolałabym, żeby mi sterczały bardziej i się targały, a one są takie potulne gnojki. :]
Poprostu mam wrażenie, że nie jestem oryginalna w tej swojej urodzie, bo jest mnóstwo ludzi z takimi włosami i takimi oczami. Niby każdy jest inny i wyjatkowy, ale jednak...

No to kup sobie piankę albo żel, potarmoś trochę, usztywnij lakierem i voila, masz najmodniejszą fryzę w tym sezonie i odrobinę tego niesamowitego uczucia, które towarzyszy mi od 15 lat - czy ja aby nie wyglądam jakbym miała gniazdo na głowie, a nie złote loczki?
I ludzie uważajcie, czego sobie zyczycie, bo czasem może wam sie to spełnić :D
Kręcone włosy to dla mnie przekleństwo... odrobinę przetłuszczone wyglądają tragicznie, nie mam pewności jak wyglądają z tyłu, czasami coś za cholere sie nie chce ułozyć... ja chce mieć proste włosy!
PS. A może by tak temat z naszymi zdjęciami? :)

ja bym wolała nie umieszczać swojego zdjęcia, chyba nie chciałybyście zobaczyć pokemona :P /zreszta i tak nie mam swojego zdjecia na kompie xD/
a człowiekowi nigdy sie nie dogodzi, zawsze cos mu sie nie zgadza i cos jest nie tak.

założyć można.
ale ja też się nie pokażę;)

pokażcie sie! < lol >