The Strokes Polska

masz racje.

jak myślę o szkolnych imprezach to przypomina mi się
I hate them all, I hate them all
I hate myself for hating them
So drink some more, I'll love them all
I'll drink even more
I'll hate them even more than I did before

zresztą ten tekst to nie tylko o szkolnych.

siostra ma urodziny i niedługo dom napadnie stado 12latek. będą słuchać fergalicious. poszłabym gdzieś, ale nie mam gdzie.

i trzeba by było pomyśleć o klasowych mikołajkach. co można kupić za 15 zł?:>

cholernie mi się nudzi.
mam tyle nauki, ale nie jestem w stanie się uczyć przy tej muzyce. a nie mam zamiaru jej wyłączać.

i nie mogę się zalogować na forum placebo. a tam jest taki fajny temat do marudzenia;)

fuck. właśnie, my na juro mamy paczki przynieść na te mikołajki.aaa... musze do sklepu po słodycze szorować.nie uśmiecha mi sie wydawac kase na innych, cóż ale ja paczke robie mojej kumpeli więc się nie ograniczam.:)

ja też koleżance. ale nie mam pojęcia co jej kupić. ale to dopiero na piątek.
najpierw wylosowałam siebie. trzeba było sobie prezent zrobić;)

ja nakupowałam jej ramek na zdięcia bo je lubi i świeczki zapachowe które też lubi.:) także nie miałam problemu ze zrobieniem prezentu:)

Koledze na urodziny kupiłysmy płaszcz przeciwdeszczowy, kratkę do zlewu, rękawiczki jednorazowe, pumeks i grzebień - taki survival kit ;D Prezent mu się podobał bo był dość oryginalny.
Zważywszy na mój niski budżet to chyba po prezenty wybiorę się do sklepu gdzie wszystko jest po 2 zł i sklecę każdemu jakąś paczuszkę ;)

u nas są sklepy "wszystko po 4 zł" zdzierstwo;P

StrokeFreek napisał:

Koledze na urodziny kupiłysmy płaszcz przeciwdeszczowy, kratkę do zlewu, rękawiczki jednorazowe, pumeks i grzebień - taki survival kit ;D Prezent mu się podobał bo był dość oryginalny.

ciekawy pomysł:)
ale to nie dla każdego. niektórzy z mojej klasy pewnie, by się obrazili, gdyby coś takiego dostali.

ja jutro połażę po sklepach.

bleh, prezenty, święta, last christmas:/

a u nas w tym roku nie ma Mikołajek- byliśmy niegrzeczni i Mikołaj do nas nie przyjdzie, hehe^^- to w szkole, bo tak ogólnie, w domu to co roku ma obowiązek przyjść ;P

ale do prezentów- w piątek mam urodziny koleżanki- nie specjalnie bliskiej, ale nie wiem, co jej kupić- ona jest taka hm, delikatna i wrażliwa (?) ;)

oj bucie, przestań już tak narzekać na te święta- będzie fajnie- śnieg spadnie, będzie choinka, prezenty, opłatek i takie tam... ;)

no dobrze. przestaję.
będę sobie cierpieć po cichu^^

nie no, tak też nie może być, bo jeszcze nam w depresję wpadniesz i co my bez buta zrobimy ? ;)

nah, depresje to u mnie wywołują zbliżające się święta;p

nie no, bo padnę^^

-Olkaa- napisał:

a u nas w tym roku nie ma Mikołajek- byliśmy niegrzeczni i Mikołaj do nas nie przyjdzie, hehe^^- to w szkole, bo tak ogólnie, w domu to co roku ma obowiązek przyjść ;P

ale do prezentów- w piątek mam urodziny koleżanki- nie specjalnie bliskiej, ale nie wiem, co jej kupić- ona jest taka hm, delikatna i wrażliwa (?) ;)

oj bucie, przestań już tak narzekać na te święta- będzie fajnie- śnieg spadnie, będzie choinka, prezenty, opłatek i takie tam... ;)

Kup jej chusteczki skoro taka wrażliwa ;P

Bucie, bucie zrobimy sobie wirtualna wigilię - takiej jak nigdy nikt nie miał czyli..ee..yyy..pomóżcie ?! ;D
Ja w tym roku spedzam swieta u brata. Nareszcie jakas odmiana i wlasnie dlatego sie ciesze. Bedzie nas duzo, bedzie glosno i na bank wesolo..z tym ze ja nie lubie ogolno panującej wesolosci. Jednak dla potrzeb rodziny przecierpie ;)

Ja lubię święta ze względu na spotkanie rodzinne. Fakt na początku jest troszkę sztywno, ale z czasem się rozkręca. Ale dowiedziałam się, że jeden z moich braci wyjeżdża, siostra będzie na krótko, bo musi jechać do teściowej. fuck.
Jutro mikołajki.^^
Nie wiem czy mikołaj będzie chciał mnie odwiedzić, byłam niegrzeczna^^
A co do prezentów klasowych to ja wylosowałam pewną miła "różową" koleżankę. Nic do niej nie mam, jest życzliwą osóbką. Ale nie wiedziałam co jej kupić. Postawiłam więc na tradycję i kupiłam jej h&mowskie kolczyki z oczywiście różowym kamyczkiem:)