The Strokes Polska

paula [clear skies] napisał:

i tak najgorsze są bateryjkiii... -.='
ja mam ich osiem ton.

mam tak samo.walaja sie po calym domu i nie wiem co z nimi zrobic. musze znalezc jakis punkt zbierajacy baterie jak najszybciej. w moim domu nie ma juz dla nich miejsca;)

dżagucha napisał:

popieram.
ja mam i lubię. i cenię bardziej niż mp3. :)

Ja się przerzucam na discmany.chociaż będzie powód do kupowania płyt, bo teraz z mp3 nie ma motywacji...po co skoro i tak wszystko będzie trzeba wrzucic na kompa i pozniej plyta bedzie stala na poleczce niepotrzebna.
A co do nieporecznosci to fakt czasem to moze byc problem, ale ja odtwarzacz nosze raczej tylko do szkoly, a moja torbajest duza, wiec dla mnie nie ma problemu. a na mysl o sluchaniu w autobusie oryginalnej plyty strokesow robi sie przyjemnie;)

gdy jeszcze nie korzystałam z akumulatorków, to wzięłam te wszystkie baterie i wyrzuciłam w cholerę, miałam oddać do takiego sklep, gdzie jest zbiórka, ale tam- może nic się nie stanie^^

a zaraz będę pisać maila do pana, który mi odtwarzacz sprzedał i cholera, musi mi pomóc ! on go musi naprawić !

Ja co do baterii zawsze mam wyrzuty sumienia.nie moglabym ich tak po prsotu wyrzucic, chodziloby to za mna...^^

phi. ja tam jestem w klasie ekonomicznej i to za mną nie chodzi :PP może dojdzie w 3 klasie albo na studiach...

Ja tak strasznie licze kasę, którą przeznaczam na baterie. To bedzie jakies 2 zł miesięcznie but still! Nie jestem sknerą i to nie jest dużo ale będę miała taką manię, że wydaje nie wiadomo ile i, że znowu muszę kupić kolejne:/

Wygrałam na Allegro FIOE i tak strasznie się cieszę, że walić wydatki na baterie ;)

A do tego boję się grypy żołądkowej, która zbiera żniwo. Mój organizm jest bardzo podatny na choroby :/

ja mam chyba powiększone węzły chłonne i nie mogę za bardzo ruszczać głową. i tak jakby umieram.

geez, moja siostra zamieniła blog 27 i dode na the kooks i razorlight. i twierdzi, że chyba zacznie słuchać the strokes.
nie podoba mi się to.

bucie dlaczego??

egoizm?
nie wiem.
to dziwne.

ja chyba Cię rozumiem...mój brat kiedyś chciał słuchać tej samej muzyki, której ja słuchałam(nie powiem czego, bo mi będzie głupio)Nie potrafiłam tego przetrawić, później mu zabraniałam...poczułam jakby on naruszał moją prywatność, wchodził w mój, niedostępny nikomu z mojej rodziny świat, poza tym ten jego przypływ miłości do muzyki, chęć grania na gitarze była dla mnie trochę naciągana.czułam, że on po prostu ode mnie zgapia....nie wiem, może to trochę dziecinne, no ale coz tak było.

u niej to chyba nie miłość do muzyki, a do ładnych buzi chłopców z the kooks:/
pewnie szybko jej przejdzie.

hehe...

no cóż: rozumiem Wasz ból. Też tak mam np. z koleżankami- mówię im, co mi się podoba, że to i to jest fajne, ale nie chciałabym żeby one tego słuchały, może dlatego, że prawie wszystkie moje ukochane zespoły odkryłam sama i wolałabym, żeby one też tak robiły ;]

but w butonierce napisał:

u niej to chyba nie miłość do muzyki, a do ładnych buzi chłopców z the kooks:/
pewnie szybko jej przejdzie.

kto jak kto, ale chłopcy z the kooks nie mają ładnych buziek!
<rotfl>

a co do discmanów, to ja mam akumulatorki i baterie się nie walają. a mp3 mnie nigdy nie kręciło. nawet mnie to dziwi. jak ktoś wyciąga mptróję z torby na ulicy, to nie mam uczucia zazdrości.

a co do muzyki- nie spodziewamy się, że coś co spodobało się nam, może podobać się innym. a ma prawo. no i w sumie ja nie chciałabym, zeby wszyscy na około strokesów słuchali, a jednocześnie szkoda, ze tak niewiele osób ich zna. kiedyś słuchałam tego samego co mój brat, a teraz nasze drogi się rozeszły i on słucha badziewia typu infected mushroom, a ja swojej 'monotonnej, gównianej muzy'. :]

but w butonierce napisał:

u niej to chyba nie miłość do muzyki, a do ładnych buzi chłopców z the kooks:/
pewnie szybko jej przejdzie.

No mój brat też nie robił z powodu miłości do muzyki...po prostu chciał być "fajny", mieć swój styl...gosh.Przeszło mu po chyba dwóch tygodniach;)

dżagucha napisał:

but w butonierce napisał:

u niej to chyba nie miłość do muzyki, a do ładnych buzi chłopców z the kooks:/
pewnie szybko jej przejdzie.

kto jak kto, ale chłopcy z the kooks nie mają ładnych buziek!
<rotfl>

ej no basista jest fajny;p

ej no właśnie. macie coś do basisty ? :>

geez. byłam u fryzjera. nie wiedziałam, że 4cm to inaczej 10cm. wyglądam dziwnie. czuję się dziwnie, yeah.