The Strokes Polska

nie. tzn. nie wiem tak do końca, ale raczej ktoś z rodziny, otoczenia (?), przynajmniej u mojej mamy tak jest^^

he, jeśli na to zasłużyła, to mogłoby jej wypaść kilka- a Ty możesz jej trochę pomóc, zazdrośnico :PP

nie, właśnie mi się przypomniało, że już nie jestem zazdrosna:]

och. cóż...

ale tak na wszelki wypadek nie zaszkodzi :P

Sprawdza się jak najbardziej, że kiedy myslisz o czyms intensywnie w ciągu dnia a już napewno przed zaśnięciem to na pewno Ci się to przysni. No cóż u mnie to sie sprawdza w 98%.

Nie wiem dlaczego często mi się śni, że ja albo ktos z bliskiego otoczenia jest w ciąży. To już zaczyna być nudne. Może dlatego nie chcę miec dzieci ;)

Njagorzej jest jak po przebudzeniu widzę jakieś znaki powiązane z moim snem. Wtedy jest strasznie dziwnie :|

guzik prawda.
ja ciągle o jednym myślę. a śni mi sie ktoś, kogo dwa razy w szkole widziałam. i na dodatek wymieniamy się sznurówkami ;D
moje sny są szalone.

Mnie przeważnie nie śnią się rzeczy, o których intensywnie myślę, czasem ale to zazwyczaj po jakimś okresie czasu.no wiecie...kiedys o czyms myslalam, utrwalilo mi sie to w pamieci i sni mi sie po np. kilku tygodniach, wiec dlatego sny sa niespodziewane...boze....gdyby bylo tak jak mowisz strokefreek to moj sen po ogladnieciu muholland drive bylby najbardziej przerazajacym snem jaki mialam w swoim krotkim zyciu.

wczoraj z moją koleżanką na jakiejś lekcji gadałyśmy o satanistach itp. ale to trwała pare minut może z 5 i zaczęłyśmy gadać o czym innym.
a dziś w nocy kurwa...
sataniści mi się śnią, że do mojej szkoły przyszli, namawiali żeby przejśc na satanizm itp.
a potem jeden z satanistów się w mojego psa zmienił i zaczął mi pazury wbijać w plecy.
masakra.

O damn, girl! To przewalone!
Nic jednak się nie równa kiedy na parszywym kacu widzisz chodzącą..truskawkę! hahaha Podeszłam, zagadałam i poszłam. To było traumatyczne bo sniła mi się przez jakiś czas. Moja kolezanka z kolei w ten sam dzień widziała ananasa ;D
Spisek i o!

Ostatnio próbuję wymusić na sobie sny. Pracuję nad tym jednak mam problem z koncentracją ;)

Freek to tak jak ja, w kółko myślę o jednym, ciągle, a sen na ten temat, nie chce przyjść..;/
tylko jacyś porypani sataniści mi sie snią..!

śnił mi się dzisiaj mój kolega z klasy. taki dobry kolega. fajny. tzn. mój kolega i ja. niby nic takiego w tym śnie się nie stało (nie zdążyło, bo się obudziłam), ale samo to uczucie, ojej...

i o bosh, ale mi dzisiaj było głupio w szkole, czułam się tak, jakby on wszystko wiedział- wolałam z nim nie rozmawiać. uciekałam ;]
nie lubię takich snów. dziwne są. wnoszą do życia tylko niepokój i zmuszają do zastanowienia się, nad tym co czujesz albo powodują, że zaczynasz sobie coś wmawiać. nie zasnę dzisiaj :|

Też miałam taki dziwny przypadek..no dobra, kilka. Z kilkoma kolegami miałam 'takie' sny. Najgorzej było kiedy śnili mi się ci co nie trzeba, bo rano budziłam się z niesmakiem :/
Na szczęście nie śnią mi się akcje z laskami. Czyli mam w sobie mocno ugruntowany heteroseksualizm ^^'

hmm, no ten kolega to nie jest taki zły, trzeba przyznać, więc niesmaku nie było ;) ale to mój kolega i ja nigdy nie patrzyłam na niego w taki sposób, nie myślałam tak, a tu bach nie wiadomo skąd (może to podświadomie ?).
kiedyś we snach prześladowała mnie pewna osoba, o której bardzo chciałam zapomnieć, ale przez te sny nie mogłam właśnie, bo za każdym razem po przebudzeniu żałowałam, że tak się nigdy nie wydarzyło ^^

no na szczęście takie sny jeśli w ogóle miewam, to tylko z chłopakami ;] czasem może i są przyjemne, ale po przebudzeniu czujesz niedosyt ^^

-Olkaa- napisał:

no na szczęście takie sny jeśli w ogóle miewam, to tylko z chłopakami ;] czasem może i są przyjemne, ale po przebudzeniu czujesz niedosyt ^^

Amen!

Dlatego nienawidzę śnić - zawsze w najlepszym punkcie muszę się obudzić!
Choć przyznam, ze raz albo dwa udało mi się 'skończyć' sen xD

hmm, to jest takie dziwne. nie lubię jak nic mi się nie śni, a raczej, jak tego nie pamiętam, ale jak mają śnic mi się takie głupoty, że potem boję się do szkoły iść, to ja dziękuję... ^^

ale przerwany sen, to najgorsze, co może się zdarzyć. nienawidzę, jak ktoś mnie obudzi albo sama z niewyjaśnionych przyczyn to robię. to takie smutne, że coś mogło się jeszcze zdarzyć, ale niieee...

Śnił mi się dziś mój były - chyba się za nim stęskniłam :(