The Strokes Polska

lol:D może z pulpetami, joey takie lubi! :D:D
elo1 jest całkiem całkiem, powoli zaczynam sie przyzwyczajać do tej szkoły:)

LO4 rzadzi:D
W moim mieście LO1 wygląda jak stare zamczysko z lochami. Mimo tego ta szkoła nadal jest popularna.
A dzisiaj dostałam 2 z historii za test diagonsotyczny(jak można stawiać oceny za test diagnostyczny?!?)ale też czwórencje z chemii. W klasie humanistycznej, a dobre oceny narazie tylko z przedmiotów ścisłych:P
A ja ostatnio na wfie strokesow puscilam. Fajnie się ćwiczyło:D

ze strołkasmi wszytsko wydaje sie fajniesze :D

u mnie jest jedno lo bez numeru. tam się wybieram. inna sprawa, czy się dostanę.
wytłumacz mi jak to możliwe, że puszczacie muzykę na wf-ie?

własnie, tez mnie to ciekawi :P
a kanapki miałam z żółtym serem. :)
ja dzisiaj dostałam dwóję z... wf-u... toż, to skandal normalnie, tylko mnie na takie coś jest stać. były takie różne konkurencje na punkty np. podnoszenie się na drążku, skakanie, dotykanie głową do kolan albo rękami do ziemi (nigdy nie mogę dosięgnąć) i z tych punktów wyszło mi 2. no świetnie! :( niech ta głupia baba z wf-u wreszcie idzie sobie na zwolnienie, bo ma rodzić dzieciaka. biedne dziecko.
ostatnio u mnie ze zdrowiem nie najlepiej. szybko się męczę i często mam takie głębokie "kłucia" w okolicach serca, bardzo czeste gdy sie denerwuje :/

dżagucha napisał:

u mnie jest jedno lo bez numeru. tam się wybieram. inna sprawa, czy się dostanę.
wytłumacz mi jak to możliwe, że puszczacie muzykę na wf-ie?

Możliwe w mojej szkole wszystko jest możliwe:DPoprostu kiedy mamy zajęcia na siłowni facet pozwala nam wlaczac płyty w swoim odtwarzaczu. Ja akurat mialam Is this It, bo zamierzałam pozyczyc kolezance i jakos tak się zlozyło..:)
Dzisiaj mielismy wybory Mistera2006 (wiecie dzień chłopaka w szkole) to było takie głupie, że aż śmieszne. Największym plusem było to, że ominęła mnie chemia i część geografii.

jeeee! a ja wczoraj dostalam peirwsza kape! jeee! z fizyki! tak jak 90% mojej klasy :D:P

:P

muminek napisał:

:P

ale ambitny post :P

o a ja ejszcze napisze ze mam fajna klase! duzo fajniejsza niz w gimnazjum,o!

fajnie, ja wrecz przeciwnie ;P

:D
ja w przedszkolu miałam najfajniejszych ludzi. to była fajna grupa - nazwali nas wiewiórkami :P, były też zające, kaczuszki i myszki :D

Ja nigdy nie mialam fajnej klasy, wiec nie mam do czego porownywac tej nowej. Ale narazie jest ok. Dziewczyny z mojej klasy kupily chlopakom prezerwatywy, bryloczki w ksztalcie cycka i stringi. Bosz...nawet tego nie skomentuje.
Szykuje sie nastepny "wspanialy" tydzien. Sprawdzian z matmy, fizyki, polskiego i do tego jeszcze znowu lacina:/

współczuje, ale ja tez mam w tym tygodniu zachrzan - klasówka z biologii, kartkówka z techniki, pewnie odpytywanie z historii, wypracowanie na polski, zreszta karktowke pewnie tez zrobi :/ nie jest za wesoło a do tego mnóstwo prac domowych.
tez nie lubie takiego zdemoralizowania... u mnie w klasie to mysla, ze wszyscy sa juz tacy dojrzali, madrzejsi od dorosłych, a mają tylko gówniarze po 14 lat. tzn. ja też mam tyle ale ja to nie powinnam sie zaliczać do nastolatków jeszcze raczej do przedszkolaków:P

ja też jestem przedszkolakiem ^^' ale co z tego. dobrze mi z tym. naprawdę.

ja tez. :D no i fajnie, raczej nie powinnam sie zachowywac jakos dojrzale miejąc 16 lat:D bede miała na to jeszcze dużo czasu. :)