The Strokes Polska

szczerze współczuję, ale nie martw się, bedzie dobrze :D
ja mam klasówkę z matmy w czwartek...łeee a dzisiaj miałam klasówkę z biologii z układu moczowego, oddechowego i ze skóry.. były takie rzeczy, których w ogóle w podręczniku nie było, a sprawdzałam dokładnie :/
a z wf-u zmienili mi babkę, chyba na lepsze, bo fajna jest :D
ale niestety tylko do końca roku, bo chyba tamta jędza zdąży wyjść z tego macierzyńskiego zwolnienia, nie chcę jej... oceny mi popsuje..

Ja też nie lubię wf-u. Nigdy nie lubiłam. Głównie ze względu na to, że często w grach zespołowych rodziła się chora rywalizacja, jestem leniem i nie lubię udzielać się w sportach fizycznych. Ze sportów lubię tylko koszykówkę, piłkę nożną, ręczną, siatkówka też może być, ale bez większych ekscesów.
Mój nauczyciel od wf-u specjalizuje się w gimnastyce artystycznej, więc męczy nas z stania na głowie, przewrotów, gwiazd. Nienawidzę tego. Nie umiem gwiazd, nawet fikołka nie zrobię, dlatego przez ostanti czas unikam ćwiczenia.
Dzisiaj był sprawdzian z fizyki. Poszło mi słabo. Rozpisałam się jedynie na temat źródeł pomiaru prędkości światła, bo tylko tego się nauczyłam. Ale na poprawę humoru 5 z niemieckiego za sprawdzian:]

aaaaaaa tam, narzekacie- do wfu idzie się przyzwyczaić- jak do wszystkiego. Dużo zależy od nauczyciela, a fakt, że nauczyciele wf to tak delikatnie mówiąc dziwni są i mają swoje dzikie fantazje odnośnie sportu :P

gimnastyki nie lubię, jedyne co to stanie na rękach, głowie i różnego rodzaju przewroty. Gry zespołowe ? nieeee, bo jestem mała i mnie nie widać... -.- biegi ? nienawidzę, o.

a jutro kolejna kartkówka z fizyki <lol> :/

taa. a ja przez całe życie słyszę, że jestem nienormalna, bo nie lubię wfu;]
ja jestem strasznie leniwa. nie lubię ćwiczyć ani w nic grać. lubię tylko jeździć na rowerze:]

mogliby te matury sprawdzić. chciałabym już wiedzieć jak bardzo jestem głupia. w niektórych szkołach już sprawdzili, a u nas większośc nauczycieli jeszcze nie zaczęła.

dzisiaj zamiast wf-u musiałam ogladac jakis nudny mecz koszykówki.. :/
na dodatek kiedy zadzwonił dzwonek, uradowana z moją koleżanką przeleciałysmy przez srodek boiska, bo myslałysmy ze ci co graja tylko cwicza przy drugim koszu.. no i klops, nagle zaczeli leciec w nasza szkole i przerwali mecz przez nas heh, wszyscy nauczyciele od wf-u sie zlecieli i zaczeli na mnie wrzeszczec: "Myślisz trochę?!" głąby.... nawet oryginalnej wyzywki nie umieją wymyślić xD
ech, znowu mi neta odlaczyli, pisze ze szkoły :(

wf sux!
sport jest ok, ale wf sux!
bleh! bleh! bleh!

dostałam dzisiaj piąteczkę z chemii z odp.
huh.
tylko dwa pytania mi zadała.
i spalaliśmy swoje numery przy tablicy, bo z tego będzie spr. ^^

aa historia...
faceta od histy mam.. nie mogę, on jest taki smieszny..
shit.
w środe jakiś test z histy mam pisać. konkurs czy co???
ale ja chyba ścisłowiec jestem.. ;/?
nic nie wiem...

Nie cierpię wf-u, a o ironio ostatnio dostałam 6. za brzuszki. ale ja je musze co jakiś czas ćwiczyć, z powodu mojego krzywego kregoslupa.
Piątek był potworny. Przez cały pobyt w szkole byłam zdenerwowana, bo na każdej lekcji miał być sprawdzian. Niby się uczyłam, ale czułam, że jednak nie wystarczająco. I pewnie tak było. Mam to w dupie.

piątek to był najgorszy dzień w moim życiu. ale nie przez szkołę.

na wfie będziemy teraz tańczyć poloneza. na ocenę.

zbliża się koniec semestru, więc zaczyna się sprawdzianowa sesja. 3 spr. z polskiego, wos, historia, pp, angielski i na koniec mój ukochany francuski.

w tym tygodniu mam chyba 4 sprawdziany i 2 kartkówki ;//..
pier...i odpowiedz ustna z polaka mnie czeka.uuuuuuuuuuu.........................

hahaha, jako jedna w klasie mam 5 z PO ! <cruel laugh> te zazdrosne spojrzenia...^^, ale dobrze im tak, co oni sobie myślą !? nie ma tak dobrze, że jest się ze wszystkiego naj :P

może moje przeznaczenie to PO ? tylko co ja będę potem robić ? ;)

Wow. Gratuluję. Nie no wyrośnie nam tutaj jaakiś generał czy cóś:)
Może będziesz Bodyguardem?hmm..nie kręci Cię taka fucha?;)
Ja słyszałam, że na drugie półrocze pierwsze klasy idą na strzelnice w ramach PO. U was też tak jest?

dziękuję.
he, kiedyś chciałam być snajperem^^

tak, jest coś takiego, ale u nas się nie opłaca, bo mamy za daleko strzelnicę od szkoły^^ ale pani powiedziała, że za to możemy mieć musztrę pod szkołą :]

No! Mialam dzis kolosa z pedagogiki - zżynanie jak się patrzy. Jak dobrze, że ktoś kiedyś wpadł na pomysł ściagania ;D

4 z fizyki na półrocze- impra! :D