The Strokes Polska

kan-kan;) napisał:

dżagucha napisał:

tak, jestem przewrażliwiona, bo nie lubię jak ktoś nazywa mnie kujonem, choćby dla żartu. jakby to było coś złego, że ktoś jest inteligentny i się dobrze uczy.. -.-

Wiesz, tak mówią tylko zazdrośnicy i lenie;)

Tak właśnie! A między czlowiekiem inteligentym a kujonem jest wielka przepaść :]

StrokeFreek napisał:

kan-kan;) napisał:

dżagucha napisał:

tak, jestem przewrażliwiona, bo nie lubię jak ktoś nazywa mnie kujonem, choćby dla żartu. jakby to było coś złego, że ktoś jest inteligentny i się dobrze uczy.. -.-

Wiesz, tak mówią tylko zazdrośnicy i lenie;)

Tak właśnie! A między czlowiekiem inteligentym a kujonem jest wielka przepaść :]

dokładnie.
amen.

dżagucha napisał:

amen.

czy to konkurencja: kto da krótszy post?! ;D w takim razie Olka wygrałaś ^^
O damn, będę się musiała jeszcze trochę podszkolić

jeeeeeeeeee ! ;P

nie byłam dzisiaj w szkole.
jutro ide na 4 lekcję chyba.
mogliby już sobie darować sprawdziany i kartkówy przed samymi świętami. o.O

ja jutro robię sobie wagary z przyjaciółką ;]
nie mamy żadnych sprawdzianów, żadnych kartkówek na 2 tygodnie przed świętami ;)

nie było mnie w czwartek na ostatnich lekcjach, bo się rozchorowałam.
w piątek na pierwszych trzech lekcjach, dzisiaj cały dzień, a jutro pyta z biologii z dzisiejszej lekcji, której nikt nie zdążył przepisać i jest test, na który nie podał zakresu materiału. nie znoszę go.
a z matmy 20 zadań na jutro.
dobranoc państwu. :/

Uuu...bidulka. ^^
Ja jestem zadowolona, bo nie było mnie w szkole dzisiaj, jutro mnie nie będzie, a wczoraj zwolniłam się do domu po 4 lekcjach. Wracam w czwartek, napiszę test z polaka, w piątek wigilia klasowa i freeeeddooom:)

ha. ja nie byłam dzisiaj (legalne wagary sobie zrobiłyśmy ;P) jutro w szkole nic się nie będzie takiego działo, w czwartek idę na kolędowanie (po niemiecku co prawda, ale tam...), a piątek- wigilia ;] i koniec szkoły. i jeeeeeee. ;). i święta. i Sylwester. i mrrrrr... ;D

a u mnie dzień po nowym roku jest sprawdzian z fizyki, to dopiero mrrr....:/
Nie no wspaniała data na sprawdzian.

och- ach ! uwielbiam takie daty. one są genialne. po prostu. i w ogóle. -.-

a my 4 stycznia jedziemy do Warszawy. do teatru (i znowu będzie reaktywacja powiedzonka kolegów z mojej klasy 'ale nieeeee'^^) ;D

ale sprawdzian z niemieckiego mam 8 stycznia. i już się cieszę. jeee...

Jeszcze tylko 3 dni..już czuję jak to się ciągnie :( Wolne chcę w końcu !!^^

hmm... te ostatnie dni w szkole nawet fajne są- lekcje szybko mijają, niektóre przepadają i w ogóle jakoś tak świątecznie- nauczycielom to też się udziela, bo nie pytają, nie ma kartkówek, sprawdzianów, prac domowych... ;)

a dzisiaj na WOKu pan grał na pianinie i śpiewaliśmy kolędy, a za oknem padał śnieg... i było tak świątecznie :]

A my dzisiaj na lekcji zamiast pisania pracy klasowej z polaka oglądaliśmy Siódmą Pieczęć Bergmana. Film mnie szczególnie nie zainteresował i do tego byłam trochę zła, bo poszłam do szkoły tylko ze względu na ten sprawdzian, ale nie było źle:)
Padał śnieg??Zazdroszczę.