The Strokes Polska

no bucie, Ty roxujesz ! <lol>

nie trudno. te testy nie są trudne, one sprawdzają raczej inteligencję i umiejętność czytania tekstu ze zrozumieniem, niż wiedzę^^

dobijacie mnie.
-.-

chcesz więcej ? :>

nie no. spoko. ja sobie np. cały czas powtarzałam 'pierdolę testy', a już podczas pisania śpiewałam sobie piosenkę Babyshambles 'Fuck Forever' i było dobrze :D bez stresu i na luzie. i to było właśnie kierowanie podświadomością i autosugestia :)

śpiewanie przy matmie to w moim przypadku gwóźdź do trumny.

hehehe, a co masz z matematyki ? :>

oj nie przesadzaj. do wszystkiego trzeba podejść spokojnie, a uda Ci się, bo Ty tę wiedzę posiadasz, tylko musisz umieć ją wykorzystać :]

z matmy mam 4 na półrocze.
nawet jak będę miała 5 na koniec roku, a muszę mieć, to będę ją nienawidziła.

i tu się schody pojawiają- u mnie z zapanowaniem nad emocjami i koncentracją jest baardzo kiepsko.

aha. kolejna humanistka.

kup sobie 'Nervostop' albo łykaj magnez w tabletkach. jedz czekoladę i orzechy :]

no, ja jestem wybitnie humanistyczny umysł.

chociaż z matmy i reszty też byłabym niezła, przypuszczam, gdyby nie moja natura panikary.

haha, natura panikary, znam to- moja przyjaciółka ;]

nawet ustaliłyśmy, że ja jestem panikarz wewnętrzny, bo jak już się denerwuję, to po mnie tego nie widać, a ona zewnętrzny, bo jak ona zacznie panikować, to lepiej trzymać się w odległości ok. 100m od niej ;)

pieprze w wieczór dzisiejszy :
szkołę
naukę
i stres związany z tym.
dziś robię odjazd zupełny: rockowy wieczór, i z głosników dym może nawet buchać^^
i tak w kółko.
nie dbam o oceny juz i walić średnią!!!

dzisiaj jest chujowy dzień.
nowy semestr, nowa 1 z matematyki, yeah. a najlepsze to, że ja to wszystko umiem i rozumiem, a po prostu spierdoliłam.

to u Ciebie już nowy semestr??
Ja mam jeszcze dwa tygodnie i ten czas poswiecam na poprawy itp. ile tego....ech. a dzisiaj po szkole bylam tak wyczerpana, ze od razu po powrocie do domu walnelam sie na lozko i zasnelam. nie uczylam sie fizyki, a jutro mam sprawdzian...ech no trudno, jakos sobie poradze.przeciez postawila mi 3+ jako proponowana, hehe.no ktozby pomyslal...liczylam na dwa, a tu taka odmiana^^

miałam racje żeby się nie uczyć^^
nie pytają dziś, właśnie na historii jestem.
nuda.
i sprawdzian dzisiaj z gegry ale to juz sie wcześniej nauczyłam.

phi, u mnie pierwszy semestr skończył się 19 grudnia (oceny wystawiali już tydzień wcześniej) i od tamtej pory stawiają nam oceny na nowy semestr, to u Was jakoś dziwnie jest, że dopiero teraz koniec...

jutro sprawdzian z niemieckiego i kartkówka z geografii, czyli dwóch z czterech moich rozszerzonych przedmiotów...

no, a z fizyki za tydzień, a na półrocze pięknego dopa miałam -.-

Olkaa napisał:

phi, u mnie pierwszy semestr skończył się 19 grudnia (oceny wystawiali już tydzień wcześniej) i od tamtej pory stawiają nam oceny na nowy semestr, to u Was jakoś dziwnie jest, że dopiero teraz koniec...

Dziwnie, nie dziwnie, ale wygodnie;)
Dzisiaj tylko trzy lekcje w tym 2 fizyki i sprawdzian.Cała klasa ściągała, bo fizyczka zawsze daje luzy w humanistycznej.ale nawet z pomoca sciag wyjdzie pewnie dopik^^