The Strokes Polska

but w butonierce napisał:

69 to fajna liczba^^

bucie, bucie..
tak myślałam, ze ktoś może zwrócić na to uwage, ale że to będziesz ty.. :]

kan, to nieźle.
mogę mieć 70pkt. z testu i będzie ok.
przestanę się przejmować. ^^

oj, te testy tylko takie straszne się wydają w ogóle, że będziesz mieć mało punktów łącznie. przyznam, że na początku też myślałam, że będę miała mało punktów z testów, za świadectwo, a potem się okazało, że spokojnie dostałabym się do najlepszej szkoły w w województwie... z tym, że ona jest w innym mieście... teraz czasem żałuję, że tam nie poszłam- mieszkałabym sama, ewentualnie z przyjaciółką w jakimś mieszkanku i fajnie by było ;D

dlaczego tylko ja w tym roku zdaję maturę?:(

no czekałam kiedy wreszcie to z siebie wydusisz. Nie martw się, wszystkich to czeka, ja też już się boję.

zdawałaś WOS ?

zdawałam. dlatego teraz mam kryzys i chce mi się słuchać nirvany.

jutro mam oralny angielski.
chujowe to wszystko.

no, u mnie maturzyści też machali ręką, na pytanie 'i jak ?'

a co jeszcze zdajesz ?

z angielskim chyba nie powinno być większych problemów, nie ? chociaż nie wiadomo co się trafi...

wos rozszerzony nie był trudny. podstawy nie widziałam.
wypracowania były podejrzanie proste.
ale porobiłam idiotyczne błędy i potraciłam punkty.
a miałam nadzieję, że wos mi dobrze pójdzie, bo z historii pewnie będzie średnio.
historia jeszcze mi została.
i ustne. niby niepotrzebne, a najbardziej się boję. bo znając mnie, pewnie się zatnę i nic nie powiem.

czuję, że za rok znowu będę pisała;]

a ile tych wypracowań tam było ?

no tak to jest najgorsze. Ustne bardzo stresują i nawet jak wiesz, to możesz nie powiedzieć, bo się zdenerwujesz.

Mój kolega w tym roku pisze jeszcze raz, tzn. w tamtym roku zdał, ale nie zadowoliły go wyniki, więc pisze rozszerzoną geografię, matematykę i fizykę. Nie wiem, jak on to zrobi.

a historia kiedy ?

dwa do wyboru. o biedzie.
zastanawiam się tylko, dlaczego prawie wszyscy pisali 1. temat.
mi się wydawał trudniejszy.

moja koleżanka pisze bilogię, chemię i fizykę. wszystko rozszerzone. hardcor.

historia 17.
później wakacje!

te ustne to w ogóle niepotrzbne są. i te prezentacje..:/

to świadczy o tym, że wyróżniasz się ze społeczności innych uczniów ;]

podziwiam koleżankę. Musi być mądra.

tych wakacji Ci zazdroszczę, ale tylko ich.

a na jaki temat przygotowywałaś z polskiego ?

1. to podejrzane. nie podoba mi się to.

a Ty zdajesz z wosu?

2. jak się z nią czasami rozmawia to można by odnięśc całkiem inne wrażenie;)
planujemy, że za rok będziemy razem powtarzać.

3. motyw młodości w literaturze xix i xx w.
chciałam cierpienie, ale ktoś mi zabrał.

ad. 1 jesteś oryginalna= jesteś inna= jesteś fajna

ad. 2 nie zdaję, tzn. nie wiem, ale raczej mi nie potrzebny. czeka mnie rozszerzona matematyka, geografia, angielski i być może niemiecki. chciałam jeszcze fizykę, ale teraz już wiem, że nie zdam.

ad. 3 ajś tam. nie będziecie.

ad. 4 a jednak masz ciągoty do cierpienia.

a od 2010 jest obowiązkowa matura z matmy.
a ja właśnie wtedy zdaję. -.-

jak tak czytam o maturze, to nawet nie śmiem wspomnieć o moich testach gimnazjalnych, com je już pisała. ;]

ja zdaje matme i fizyke. nie wiem które rozszerzone. będzie hardkor:D

oh, to Wy mądre jesteście. ja zdaję historię i wos, bo chyba tylko tego jestem w stanie się nauczyć.

huh, jestem zajebista i mam 19 pkt. z ang.