The Strokes Polska

ja tak w ogole z innej beczki, w sumie temat nie na żarty i sie o tym nie mowi tak z czystej przyzwoitości, ale slyszalam ze chlopaki mieli czy mają nie wiem przygody z drugami. Ostatnio czytalam jakas recenzje, gdzie bylo napisane że jak chodzi o here to albo wszyscy albo żaden. Nie wiem czy to jest chwyt reklamowy , żeby sie dopasowac do takiego a nie innego stylu bycia czy to jest prawda, historyjki o odwyku i takie tam, cięzko wyczuc ogólnie, bo też waży na ich autentyczności
takie tam moje myśli ,nasunęły sie mimochodem..

Hmm to że albo wszyscy albo nikt to akurat by się zgadzało ale żadne historie o odwyku do mnie nigdy nie doszły więc pewnie nie miały miejsca jakies większe dragowe skandale.
Julek miał poważne problemy z alkoholem. Przykre ale dzięki temu powstało wspaniałe 'Room On Fire'.
Jakoś nie odczuwam żeby starali wypromować się podobnym imagem bo nie chwalą się jakimis konkretnymi ekscesami dotyczącymi używek (w sensie narkotyków).
A spaleni to chodzą na bank. Chociażby w 'In Transit' ;D

StrokeFreek napisał:

A spaleni to chodzą na bank. Chociażby w 'In Transit' ;D

tak!
gordon raphael i jego "puffology?"
:D:D:D

Puffology to jest to. Uśmiech Nick'a i Alberta mówi wszystko :P

[link widoczny dla zalogowanych]

przecztajcie ;)

tutaj niektórzy bardzo nie lubią recenzji;)

but w butonierce napisał:

tutaj niektórzy bardzo nie lubią recenzji;)

ooooo. dobrze napisane. polać jej ! :)

zetka napisał:

http://www.porcys.com/Reviews.aspx?id=65

przecztajcie ;)

Akurat ta recenzja bawi mnie do łez! No i napisał ją Borysek hehe
Przynajmniej potrafił pokazać ich w krzywym zwierciadle i wcale nie wywołało to u mnie negatywnych emocji. No i ocena 5.6! A to jest coś!

Tak, nienawidzę krytyków. Dedykuję im "On The Other Side" (no może odpuszczę Borysowi D.;))

nie lubię Borsya. a jeszcze bardziej jego recenzji.

ciekawe co by Borys napisal na to :
http://www.youtube.com/watch?v=3xbfFAYTN-g

hehe ale dobra juz koniec z Borysem itd. itp.

but w butonierce napisał:

tutaj niektórzy bardzo nie lubią recenzji;)

o, ja nie lubię.
zwłaszcza mnie mierzi ten pan, co myśli, ze jest taki zabawny i ma wszystko gdzieś.
żałosny człowiek z frustracjami.
-.-

Żałosny człowiek?!
Sfrustrowany może być nawet Julek słuchając jego niektórych kawałków.
Ja jestem całe życie sfrustrowana ale nie uważam się za żałosną. Mojego poczucia humoru większość ludzi nie rozumie..ale to nie świadczy o tym że jestem żałosna.

Żałośni to są oni:
http://www.youtube.com/watch?v=HCkYfYa8ePI&mode=related&search

nie padło stwierdzenie, że ludzie sfrustrowani są żałośni, bo wtedy obrażałabym samą siebie.
chodziło mi raczej o to, ze, w dużym skrócie, facet nie ma co robić.

a że amerykańce to naród niedoedukowanych idiotów, wiedzą wszyscy.
inteligenta mniejszość to samouki.

ja gralem reptilie jest swietna ale bardzo trudna a szczegolnie to co gra albert przed solowka nicka i moment kulminacyjny solowki jest trudny i jeszcze gralem elicticityscape ale trudne jest z poczatku bo trzeba miec niezle tempo w graniu i co tam jeszcze o i juicebox ale to chyba kazdy gral :D

Wysłany: Czw 13:03, 01 Mar 2007

xD widzę zaawansowanego gracza, kopsnij może jakieś proste chwyty...