The Strokes Polska

no własnie. 90% stanowia jakies bezsensowne programy O_o;;;

komercha.
a ma wyjść jakiś program na mtv, że się zgłaszają ludzie i szukają partnera do utraty dziewictwa. a oni to kamerują. O.o

o kurwa! < lol2 >
(przepraszam za wyrażenie ale tylko tak to umiem skomentować.)

noo, zgadzam sie.. chce posłuchać muzyki, pooglądać teledyski, włączam na mtv, a tam jakieś durne zarozumiałe nastolatki, które ciagle sie smieja i ubieraja sie jak... wiecie same jak :P te programy są beznadziejnie żałosne.

są beznadzejne, ze aż śmieszne ^^' ale fakt, fakt. żałosne.

no dokładnie. się zamienia w jakiś rozrywkowy program typu club. jeszcze tylko brakuje potyczek jerry'ego springera, ale te są akurat zabawne. ^^
to się chyba mtv nie powinno nazywać.
to już 4fun tv, którego ma nazwa mniej wspólnego z muzyką, puszcza jej więcej.

ej, 4fun za kartony to uwielbiam!
piesek leszek *.*
pod gradobiciem pytań <3
człowiek biegunka ^^
to jest lepsze od programów mtv.

pod gradobiciem pytań to mój faworyt jest above all.
ale nie mogę coś trafić. :(
to tak a propos stroke'sowych newsów. :PP

Dwie ostatnie strony sa rozmowy z pewnoscia a propos strokesowych niusow:P
Nie przepadam za kartonami, jakos to mi nie pasuje. Ale 4fun lubie za to, ze czesto mozna tam trafic na jakis fajny teledysk, przynajmniej czesciej niz na innym programie muzycznym.

cztery dni temu skończyli sobie międzynarodową trasę promującą fioe.
jak ten czas leci.
a kiedy do polski, chopaki?!

może za rok na Opener'a przyjadą?? (marzenia... )
a ja lubie też pod gradobiciem pytań, kiedyś nabijali się z Szymona Majewskiego chyba.. ludzie jak ja sie z tego smiałam :D :D to jest tak głupowate, że aż się chce śmiac.
moja siostra tez stwierdzila, ze mtv robi sie na club :D a potyczki Jerry'ego Springera to juz do historii przeszły. :P

najlepszy odcinek pod gradobiciem pytań jaki widziałam to był z mandaryną.
myślałam, że padnę tam ze śmiechu.
mięśnie twarzy odmawiały mi posłuszeństwa. :)
a czemu na opener'a?

taak. koniec trasy. czas tylko dla rodziny. wyczekujmy ciąży Juliet ;)

co ty gadasz?!
zgadzam się tylko na minikopię oryginału.
wszelkie odstepstwa niedozwolone.
^^

hahaha :D a wiecie, że podobno Julian ma siostrę? :) Cecile chyba się nazywa. :) ładna musi być :P